Kalendarz
Trzymajmy się wersji,, że Warszawa ma do zawsze coś do zaoferowania, niezależnie od miesiąca. Miasto żyje jednak swoim rytmem, który można uwzględnić w swoich planach. Trochę, żeby wiedzieć, co się dzieje, a trochę, żeby uczestniczyć w jego życiu.
Styczeń
To czas imprezy sylwestrowej w mieście. Czas między nowym rokiem a 6. stycznia (ustawowo dzień wolny od pracy w Polsce) spędzamy na nieśpiesznych spacerach po mieście, popijając wino grzane. Oficjalnie konsumpcja alkoholu w miejscach publicznych jest karana grzywną, ale kubek termiczny załatwia sprawę.
Zazwyczaj w drugą niedzielę stycznie odbywa się finał charytatywnej akcji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
To oznacza w praktyce wolontariuszy na mieście (rozpoznasz ich po serduszku) zbierających datki, obserduszkowanych obywateli (każdy, kto daje datek, dostaje naklejkę jako znak identyfikacji z akcją) i wieczorne koncerty w mieście– zakończone akcją Światełko do Nieba.
Zima to także czas łyżew i innych atrakcji, miń. pod Pałacem Kultury i na Stadionie Dziesięciolecia
Luty
Druga połowa stycznia lub luty to zwyczajowo czas ferii w województwie mazowieckim – jeśli miasto się wyludni, a tramwaje będą jeździć co kwadrans – to znaczy, że właśnie jesteśmy w przerwie zimowej.
Marzec
Marzec to czas manify, czyli manifestacji feministycznej z okazji dnia kobiet (8 marca.). Wokół tego dnia zwyczajowo jest wiele wydarzeń okolicznościowych. W tych okolicach odbywa się zawsze też Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena. 21 marca to kalendarzowy początek wiosny. Tradycyjnie topiona jest marzanna w Wiśle. Na mieście mogą nieśmiało odbywać się pierwsze imprezy.
Kwiecień
W kwietniu jest czas LGBT+ Film Festival Poland. Pod koniec kwietnia zazwyczaj zaczyna się sezon na wyścigach konnych na Służewcu. Nieśmiało pojawiają się festiwale muzyczne.
Maj
Maj zaczynamy majówką. 1 maja i 3 maja są ustawowo wolne – z okazji święta pracy i polskiego święta konstytucji. Z rozpędu dodaliśmy święto 2 maja – dzień flagi. To na wypadek, gdyby zaskoczyły Cię patriotyczne wydarzenia na mieście. Zasadniczo pierwsze dni maja oznaczają jednak – opustoszałe miasto oraz niedobitki grillujące nad Wisłą. To jest moment, w którym wszystko się otwiera – Koncerty chopinowskie w Łazienkach Królewskich, knajpki nad Wisłą i pierwsze ogródki w kawiarniach. Maj to także czas festiwalu filmów dokumentalnych Doc Against Gravity oraz Nocy Muzeów.
Czerwiec
W czerwcu rozkłady jazdy komunikacji miejskiej zmieniają się na letnie. Życie w mieście spowalnia tempo, a imprezowe życie i aperolki na słońcu – zaczynają być wszechobecne. W czerwcu zazwyczaj odbywa się festiwal muzyczny Orange Warsaw Festival, początkując festiwale open air. Obchodzimy także Noc Świętojańską (kalendarzowo 24.06 na św. Jana, ale nie zawsze same event są dokładnie wtedy) tzw. Wiankami na Wiśle - masową imprezą rodzinną nad rzeką.
Lipiec / Sierpień
Lipiec to imprezy typu Jazz na Starówce i Warsaw Summer Jazz Days. Miasto żyje, na każdym rogu coś się dzieje. Z kolei 1. sierpnia w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego całe miasto staje by oddać hołd poległym – dokładnie w godzinę W – o 17.00. To wyjątkowy czas dla Warszawy. Przez kolejne 63 (tak jak 63 powstania) dni będziesz mieć okazję brać udział w wielu wydarzeniach upamiętniających ten czas.
Z kolei 15.08, w kolejne wolne święto (i długi weekend), jest święto wojska polskiego – przez miasto przechodzą i przelatują parady wojskowe.
Pod koniec sierpnia co roku zaczyna się festiwal kultury żydowskiej Festiwal Singera – są wydarzenia kulturalne, warsztaty, ale także ciekawe wykłady i oprowadzania po Warszawie.
Wrzesień
We wrześniu wracamy na tor wyścigów konnych, na największą gonitwę - Wielką Warszawską. Zwyczajowo – w strojach z epoki (zawsze jest to między latami 30. a 60.). W drugiej połowie września z kolei zaczyna się Festiwal Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień”. No i zaczyna się nowy sezon w teatrach i operze narodowej.
Październik
Dla fanów kina październik to czas Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Ponad tydzień gęstego, świetnego repertuaru – i to z angielskimi napisami. Stały element w kalendarzu.
Listopad
1. Listopada, w święto zmarłych, w mieście jest reorganizacja ruchu. Z jednej strony dużo osób wyjeżdża na groby w swoje rodzinne strony, z drugiej – ci, co zostają, krążą po cmentarzach. Wieczorne (a ciemno robi się już ok. 17) przejście po najstarszym warszawskim cmentarzu powązkowskim to tradycyjny sposób spędzania czasu. Na grobach płoną znicze, przez cmentarz, czynny dłużej, przelewają się tłumy ludzi. Warto poczuć tę atmosferę.
Dla odmiany – zupełnie nie warto czuć atmosfery 11. listopada. Obchodzimy wtedy odzyskanie niepodległości w 1918 roku. Przez miasto przechodzi marsz niepodległości, czyli miks patriotów, neofaszystów i neonazistów. Na występy gościnne przyjeżdżają także inne skrajne organizacje z Europy.Ostatnie lata są już nieco spokojniejsze, ale co do zasady, lepiej się w to nie pchać i liczyć na to, że nie wpadnie nam przez okno patriotyczna petarda.
Dla równowagi – w listopadzie odbywa się także Festiwal Eufonie – międzynarodowy festiwal muzyki Europy Środkowo-Wschodniej i kultowy Jazz jamboree
Grudzień
Światełka, grzane wino i oburzenie cenami na jarmarkach świątecznych – tak kończy się rok w Warszawie.
Liczymy na śnieg, chodzimy na miejskie lodowiska i pijemy na firmowych Christmas parties. Czyli jak wszędzie.
